Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 6/2009

Okiem konesera Krótka historia opryskiwacza Tym razem przybliżamy Wam historię początków sprzętu d

Od początków rolnictwa podejmowano próby walki ze szkodnikami roślin. Jednak dopiero w połowie XIX wieku odnotowano pierwsze skuteczne sposoby ich zwalczania. Początkowo pomysły koncentrowały się na urządzeniach mechanicznych, a następnie -gazowych. Około roku 1875 amerykański entomolog Clark Riley zbudował aparat do zbierania szarańczy, która w owym czasie na rozległych obszarach USA czyniła wielkie spustoszenia. Urządzenie Riley?a przypominało sanie z grzebieniem i workiem do gromadzenia owadów. Pięć lat później John King zawiesił to urządzenie na wózku konnym i zamiast worka użył rękaw z wentylatorem wsysający owady. W 1883 Georg Drum dodał do wynalazku zgniatacz dwuwalcowy, który od razu po wessaniu niszczył owady. W Europie Austriak Scholz wykonał ręczny aparat działający podobnie jak urządzenie Rile?a z tym, że przeznaczony do zbierania mszyc. Wkrótce tego rodzaju \\"zbieracze owadów\\" budowano w Europie i Ameryce w rozmaitych odmianach. Najbardziej popularna konstrukcja oparta była na systemie włóczydeł ( hoperdozerów). Ostatni element zbieracza dodał w 1915 roku Wiliam Webster. Mianowicie wysmarował on dno pojemnika wychwytującego lepką substancją, która nadzwyczaj skutecznie zatrzymywała szkodniki.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu