Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 5/2008

Energia odnawialna Czym wytwarzać zrębki? Przegląd oferty rynkowej rębaków

Przerób gałęzi lub pni drzew na zrębki dokonywany jest za pomocą tzw. rębaków. Oto kilka przykładów takich urządzeń dostępnych na rynku. Na rynku dostępne są urządzenia rozdrabniające różnej mocy, wydajności i oczywiście w bardzo zróżnicowanej cenie. Rębak o niewielkiej wydajności (200-300 kg/h) można kupić już za ok. 3 tys. złotych, choć przy znacznie wydajniejszych maszynach (8-10 m3/h) trzeba liczyć się z wydatkiem nawet dziesięciokrotnie większym. I nie ma się co dziwić, gdy za taką cenę ktoś proponuje maszynę używaną. Najmniejsze wersje rębaków to tzw. ogrodowe z napędem elektrycznym. Nie są zbyt drogie, ale moc zastosowanych w nich silników (1,5-2 kW), a co za tym idzie wydajność, jest na tyle mała, że nie nadają się do przerobu dużych ilości gałęzi w pracy ciągłej. Poza tym, rozdrabniany materiał nie może być grubszy niż 4-5 cm. Droższe rębaki dysponują silnikami elektrycznymi (7-9 kW) lub spalinowymi (6-9 KM), ale tu również napotykane są ograniczenia w postaci średnicy \\"mielonych\\" gałęzi. Poza tym zasilanie elektryczne mocno ogranicza pole manewru urządzeniem - przeważnie nie więcej niż wynosi długość przedłużacza. Najtrafniejszym rozwiązaniem wydają się rębaki przewoźne - montowane na ciągniku za pomocą TUZ lub zaczepiane - z własnym podwoziem jezdnym. Te urządzenia mogą dysponować własnym silnikiem spalinowym, choć w większości napędzane są od wałka odbioru mocy ciągnika. W ich przypadku trzeba liczyć się z wysokim kosztem zakupu, ale w zamian otrzymujemy urządzenie mobilne, które może rozdrobnić nawet kłodę o średnicy 30-40 cm. Do współpracy wystarcza zwykle ciągnik o mocy do 50 KM. Zatem możliwości takich rębaków są ogromne, ale zdrowy rozsądek nakazuje, że powinny na siebie zarobić. Poniżej znajdą Państwo opisy niektórych rozwiązań rębaków. Warto pamiętać, że urządzenia te, poza niemałymi możliwościami, cechuje zwykle duża trwałość. I z pewnością podołają wymaganiom 3-4 właścicieli, którzy zdecydują się na wspólny zakup.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu