Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 9/2008

Twój warsztat Poprawiamy konstruktorów Farmera Czytelnicy piszą o ulepszaniu ciągnika Farmer

Nie ma maszyn doskonałych - niektóre są wręcz obarczone wadami konstrukcyjnymi, a czasem \\"dopracowują\\" je sami użytkownicy. O usuwaniu lub niwelowaniu niektórych wad konstrukcyjnych ciągnika Farmer opowiada jeden z naszych Czytelników. W roku 2005 zdecydowaliśmy się (wspólnie z ojcem - przyp. red.) na zakup do nowego 80-konnego ciągnika. Wcześniejsze inwestycje nie pozwoliły na wybór maszyny z wyższej półki, musieliśmy zdecydować się na sprzęt tańszy. Padło na Farmera F 8244 C2, który miał odpowiednie parametry i oczywiście odpowiadającą nam cenę. Na ten ciągnik po prostu było nas stać. Niestety, na własnej skórze doświadczyliśmy, że gdy głównym kryterium wyboru jest niska cena, zakup nie zawsze jest trafiony. Nasz nowy Farmer regularnie sprawiał problemy, więc zdecydowaliśmy się poprawić konstruktorów z Sokółki. A że obaj lubimy główkować i szukać nowe rozwiązania, szło nam całkiem sprawnie. Moim \\"konikiem\\" jest elektryka w pojazdach oraz hydraulika siłowa, a tato ma umiejętności ślusarskie.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu