Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 12/2008

Samojezdne wozy paszowe Przegląd oferty rynkowej

W gospodarstwach produkujących mleko jedną z najbardziej pracochłonnych czynności obok doju jest przygotowywanie paszy. Nie dziwi więc, że rolnicy poszukując lepszych rozwiązań coraz częściej przeglądają oferty samojezdnych wozów paszowych. Stada krów liczone w setkach sztuk, stanowią nie lada wyzwanie dla osób nimi zarządzających. W cały proces obsługi zwierząt obok ludzi, jest zaprzęgniętych wiele skomplikowanych urządzeń, które charakteryzują się zawansowaną techniką oraz dużą wydajnością. Nieodzownym elementem nowoczesnych obór poruszającym się dzień w dzień w obrębie budynku jest wóz paszowy podczepiony do ciągnika. Coraz częściej jednak, takie tradycyjne zestawy wypierane są przez samojezdne wozy paszowe. Choć dużo droższe od modeli napędzanych od WOM - u traktora, urządzenia samojezdne posiadają wiele zalet, dla których coraz częściej rolników decyduje się wydać kilkaset tysięcy złotych. Najważniejsze z nich to, brak konieczności angażowania ciągnika do prac przy obsłudze zwierząt, co w okresie natężonych prac polowych jest argumentem bardzo ważnym. Posiadają one, także wydajniejsze systemy załadunku, których praca pozwala przy kilku cyklach mieszania dziennie zaoszczędzić sporo cennego czasu. W porównaniu z zaczepianymi odpowiednikami (pojemność mieszania), niektóre wozy samojezdne są zwrotniejsze i mniejsze gabarytowo. Do obsługi wystarczy tylko jeden człowiek, co w czasach, gdy coraz trudniej znaleźć pracownika do obsługi zwierząt jest również argumentem branym pod uwagę. W Polsce jeszcze nie ma firm świadczących usługi mieszania TMR ale w Europie Zachodniej rozwiązanie to jest bardzo popularne wśród hodowców. Idealnie do tego biznesu nadają się wozy paszowe, które mogą poruszać się z szybkością do 40 km/h po drogach publicznych oraz posiadają komputery umożliwiające zapamiętywanie kilkudziesięciu receptur. Obecnie w naszym kraju jest kilka firm sprzedających samojezdne wozy paszowe, warto zapoznać się z ich ofertą. Jeśli dojdziemy do wniosku, że możliwości przerobowe oferowanych urządzeń są dużo większe niż potrzeby naszego stada to, może spójrzmy na nie pod kątem wspólnego użytkowania z sąsiadami lub świadczenia dla nich usług.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu