Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 2/2009

Tani, ale czy dobry? Kioti DK55IC

Południowo koreańskie traktory kuszą rolników z nad Wisły bogatym wyposażeniem i atrakcyjną ceną. Czy ich zakup to dobra inwestycja? Odwiedziliśmy rolnika, który twierdzi, że tak jest. Piotr Tyrajski ze wsi Nowy Lindów (pow. rawski) jest młodym rolnikiem, obecnie gospodarującym samodzielnie na ponad 70 hektarach gruntów własnych i dzierżawionych. Gospodarstwo, które prowadzi specjalizuje się w produkcji czarnej porzeczki (35 ha) i zbóż (od kilku już lat w ich uprawie stosowany jest z powodzeniem siew rzutowy).Wybór ciągnika Kioti był podyktowany względami ekonomicznymi, ponieważ równolegle z zakupem nowego traktora planowane było nabycie opryskiwacza tunelowego. A że maszyna ta do najtańszych nie należy, pozostające fundusze trzeba było dobrze zainwestować. Niestety po rekonesansie rynku okazało się, że 87 tys. brutto to za mało na specjalistyczny ciągnik sadowniczy o podobnym standardzie i mocy. Jednak to nie zniechęciło młodego rolnika, który zdecydował się na zakup ciągnika Kioti o symbolu DK551C i mocy 54 KM (97/68/EC - stage II). Po ponad roku i przepracowaniu nim 450 mth twierdzi dziś, że nie żałuje wydanych pieniędzy.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu