Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator Update cookies preferences
Drodzy Czytelnicy,

w związku ze zmianą strategii rozwoju firmy podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wydawania miesięcznika "AGROmechanika". Ostatnim numerem, który się ukazał, był numer styczniowy.

W imieniu całej redakcji serdecznie dziękujemy za to, że przez ponad 10 lat współtworzyliście z nami "AGROmechnikę", dostarczaliście pomysłów do kolejnych wydań. Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzyliście.

Mamy nadzieję, że koniec wydawania "AGROmechniki" nie oznacza końca naszej współpracy. Dlatego proponujemy zamianę prenumeraty "AGROmechaniki" na prenumeratę dynamicznie rozwijającego się pisma "Bez Pługa". Na jego łamach prezentowane są zagadnienia interesujące zarówno rolników rozważających zastosowanie technologii bezpłużnej, tych, którzy dopiero przestawiają się na tę technologię, jak i producentów mających wieloletnie doświadczenie w uprawie bezorkowej.

Decydując się na przeniesienie prenumeraty "Agromechaniki" na roczną prenumeratę magazynu „Bez Pługa”, otrzymacie dodatkowo numer specjalny – „ABC uprawy bezorkowej”, segregator do kolekcjonowania czasopisma oraz możliwość uczestniczenia w szkoleniach zaplanowanych w ramach projektu „Akademia Bezorkowa”. Poniżej zamieszczamy link ze szczegółowymi informacjami na temat zamiany prenumerat: [Pobierz]

W przypadku braku zgody na przeniesienie prenumeraty zwrócimy pieniądze na podany przez Was numer konta bankowego.
 
Redakcja "AGROmechaniki"
AGROmechanika 3/2009

Gdyby nie te skrzynie... Massey Ferguson z drugiej ręki

Massey Ferguson to marka ciągników rozpoznawalna na cały świecie. W Polsce angielskie traktory były od zawszekojarzone z nowoczesnością, niskimi kosztami eksploatacji i trwałością wykonania. Nie dziwi więc, iż obecnie dominują one wśród maszyn sprowadzanych z Zachodu. W Polsce ciągniki Massey Ferguson zyskały swą popularność dzięki zakupionej w 1974 r. licencji przez zakłady Ursus i rozpoczęciu produkcjimałych ciągników Ursus MF 235i Ursus MF 255. W późniejszym czasiemontowano także większe modele, którenosiły już tylko nazwę Ursus, ale również oparte na rozwiązaniach licencyjnych. Najbardziej widocznym elementem tej współpracy jest stylistyka (barwa i kształt maski) nawiązująca bardzo wyraźnie do ciągników Massey Ferguson. Jednak dla polskich rolników bardziej niż wygląd liczył się silnik i jego walory eksploatacyjne. Tu należy zwrócić uwagę na fenomen silników Perkins, które za sprawą swej prostoty i bardzo ekonomicznemu spalaniu zyskały uznanie wśród rzeszy rolników. Bo jak inaczej skomentować fakt, iż silnik o symbolu D3.152 skonstruowany w latach pięćdziesiątych sprawdza się po dziś dzień i jest montowany w Ursusie 3512. Obecnie finał historii mariażu firmy Massey Ferguson z zakładami Ursus jest taki, że nasza rodzima marka jest na równi pochyłej biegnącej w dół, a ciągniki MF zarówno te nowe jak i te używane są chętni nabywane przez polskich rolników. Jednak zważywszy na fakt, że nawet te kilkunastoletnie, które są dostępne na ryku, wyposażeniem i jakością wykonania przewyższają pachnące nowością Ursusy. Nie bez znaczenia pozostaje również cena, która jest oczywiście znacząco niższa.

Autorzy

Miejsce publikacji

Działy tematyczne

Pobierz plik PDF artykułu